Kilkanaście lat temu zdecydowałem się na przejście z hodowli wolierowej, na
klatkową. Głównym celem było sprostanie oczekiwaniom klientów, chcących posiadać
papugę w domu. Poza wiekiem papugi, rodzaj hodowli, z której pochodzi jest istotny w
procesie jej oswajania. Odwiedzając nas, można zauważyć, że ptaki nie są w ogóle płochliwe,
co jest zasługą ciągłego kontaktu z ludźmi.
Cały czas pracuję nad tym, aby hodowla była maksymalnie zautomatyzowana,
wzorując się na rozwiązaniach stosowanych przez kolegów z zagranicy.
Wszystkie ściany oraz podłogi w hodowli są wyłożone kafelkami, co zapewnia sterylność i
ułatwia utrzymanie czystości. W tym celu zapewniłem również dostęp do bieżącej ciepłej
oraz zimnej wody.
Aby zadbać o bezpieczeństwo oraz dobrostan psychiczny papug, wszystkie klatki są
chromowane i mają prostokątny kształt.